Treść strony

Jesteśmy pomysłowi- 15.11.2021r.

Temat dnia: Jesteśmy pomysłowi- 15.11.2021r.

Oto porpozycja na dzisiaj dla dzieci przebywających na kwarantannie

  • Zestaw ćwiczeń porannych nr 5

– „Fotografowanie” – zabawa orientacyjno-porządkowa.

Dzieci swobodnie poruszają się po sali. Na sygnał i hasło rodzica:  Fotografia! – zatrzymują się, stają na jednej nodze, przyjmują pozę do zdjęcia i nie poruszają się.

– „Żeglowanie” – zabawa z elementem równowagi. Rodzic  rozkłada koc-łódź. Dziecko porusza  się po sali, omijając koc. Na hasło rodzica Hej, żeglarzu! – dziecko wchodzi  na koc, idzie po jej brzegu stopa za stopą – żeglarz musi uważać, żeby nie wypaść za burtę.

  • „Mój konik…” – wypowiedzi dzieci. Poznawanie sposobów spędzania wolnego czasu. Swobodna pogadanka z rodzicami na temat co lubię robić najbardziej, dlaczego. Dzielenie się pomysłami na spędzenie czasu wolnego w domu w czasie kwarantanny.
  • „Wielka kolekcja” – rozmowa o pomysłowości na podstawie opowiadania. Zabawa z elementem dramy.

Wielka kolekcja Maciejka Mazan

Tego dnia pani spytała: – Kochane dzieci, chciałabym wiedzieć, czy macie hobby? Mały Bobek od razu podniósł rękę, wstał i powiedział, że on nie ma, ale to dlatego, że wczoraj go nie było i nikt mu nie powiedział, że ma przynieść. Parę innych osób też się zaniepokoiło, więc pani wyjaśniła, że hobby to takie zainteresowania. Na przykład ktoś, kto zbiera znaczki albo szklane kulki, ma hobby. – A moja starsza siostra gra na pianinie! – pochwaliła się Andżelika Baran. – I to także jest hobby – powiedziała pani. Wszyscy się zaciekawili i zaczęli sprawdzać, czy mają jakieś hobby, o którym nie wiedzieli. – Ja na przykład bardzo lubię jeść, zwłaszcza torty – zgłosił się Placuś. Ale pani go rozczarowała. Okazało się, że jedzenie tortów to nie hobby. – A ja chodzę na karate – oznajmiła Ernesta. – Czy to jest hobby? – A lubisz to? – spytała pani. – Bardzo – powiedziała Ernesta znacząco, patrząc na Bobka, który od razu przestał skakać obok niej i usiadł w kącie. – Tylko nie rozumiem, po co komu znaczki albo jakieś głupie karate? – wymamrotał, ale pani i tak go usłyszała. – Dzięki hobby więcej wiemy i umiemy – wyjaśniła. – A kiedy więcej wiemy, jesteśmy ciekawszymi ludźmi. Chyba nie chcesz być tak nudny, żeby wszyscy przy tobie ziewali? Potem pani jeszcze długo rozmawiała z dziećmi o ich zainteresowaniach i umówiła się z nimi, że na jutro ci, którzy mają jakieś kolekcje, przyniosą je do przedszkola. Bobek siedział cicho, bo czuł się trochę nieswojo. Nie miał żadnego hobby i nie potrafił go sobie wymyślić. – Szkoda, że nie ma Aleksandra – wymamrotał pod nosem. – On ma zawsze takie dobre pomysły… Ale w końcu czy to takie trudne mieć pomysł? Pani opowiadała im o pomysłowych ludziach, którzy radzili sobie w każdej sytuacji. Zresztą tata Małego Bobka zrobił kiedyś szafkę Moje hobby TYDZIEŃ XI Planeta dzieci Pięciolatek Przewodnik metodyczny. Część 2 13 ze starych skrzynek na owoce. A Duży Bobek, starszy brat Małego Bobka, zawsze miał świetne pomysły, kiedy tłumaczył mamie, dlaczego jeszcze nie może iść spać. Mama zawsze mówiła: „Ale ty jesteś pomysłowy!”. Więc jeśli się zastanowić, Mały Bobek pochodził z rodziny pomysłowych ludzi! Tak, im dłużej Bobek o tym myślał, tym bardziej czuł się pomysłowy. Następnego dnia pani oglądała kolekcje oraz zdjęcia, na których dzieci chwaliły się swoimi zainteresowaniami. Bobek siedział w kącie z bardzo nieswoją miną. – I jak tam? – spytała pani. – Nie udało ci się znaleźć hobby? – Znalazłem, dlaczego nie – odparł Bobek markotnie. – Specjalnie pojechałem do domu dziadka, żeby je znaleźć. – Dlaczego akurat do dziadka? – zaciekawił się Placuś. – Bo dziadek ma strych, a na strychu mieszka moje hobby – wyjaśnił Bobek jeszcze markotniej. Okazało się, że Bobek wpadł na pomysł, żeby kolekcjonować pająki. – Szło mi bardzo dobrze – powiedział. – Od razu znalazłem dwadzieścia pięknych okazów. A jakich dużych! Włożyłem je do tekturowego pudełka, w przykrywce zrobiłem dziurki, żeby pająki miały czym oddychać, i bardzo ostrożnie zaniosłem je do domu, bo nie chciałem zrobić im krzywdy. Tylko, że pająki są strasznie ruchliwe. Wystarczyło, że zostawiłem pudełko na stole w kuchni i natychmiast się rozeszły na wszystkie strony. – To niedobrze… – powiedziała pani. – Bardzo niedobrze, bo w kuchni akurat siedziała mama z panią Pieczarkowską, naszą sąsiadką – oznajmił Bobek strasznie ponurym głosem. – Nie wiedziałem, że hobby to takie niebezpieczne zajęcie. – To dlatego, że popełniłeś błąd. Nie należy zbierać żywych stworzeń – zawołała strasznie przejęta pani. – Mama mi to już bardzo dokładnie wyjaśniła – westchnął Bobek, lecz po chwili poweselał. – Ale przestała się na mnie gniewać, kiedy powiedziałem, że to pani mi kazała. – Jak to kazałam? – przestraszyła się pani. – Czy ja ci kazałam zbierać pająki? – Nie, ale pani kazała mi mieć hobby i być pomysłowym. Dlatego mama przyjdzie dziś z panią porozmawiać – oznajmił Bobek beztrosko i pobiegł się bawić. – Miałam naprawdę wspaniały pomysł – powiedziała pani powoli, tylko wcale nie wyglądała, jakby się cieszyła.

Rodzic czyta tekst, a następnie omawia treść opowiadania: Czego chciała się dowiedzieć pani w przedszkolu? Jakie hobby miały dzieci? Na jaki pomysł wpadł Bobek? Co się stało z pająkami Bobka? Po co ma się hobby? Dlaczego warto mieć zainteresowania? Następnie proponuje zabawę w kalambury: wybrane dziecko przedstawia ruchem, co można robić, żeby się nie nudzić. Dzieci odgadują, o jakie czynności chodzi.

  • „Pająki i muchy” – zabawa orientacyjno-porządkowa

Dzieci swobodnie poruszają się po pokoju Na hasło rodzica.: Pająk! / Spider! – przedszkolaki chodzą na czworakach. Na hasło: Muchy! / Flies! – biegają i machają rękoma, naśladując latanie i bzyczenie much

  • Zestaw ćwiczeń gimnastycznych nr 6

Część wstępna

– „Dyrygent” – zabawa orientacyjno-porządkowa. Rodzic przyjmuje w zabawie rolę dyrygenta, dziecko to członkek orkiestry. Przedszkolaki w pozycji siadu skrzyżnego siedzą we wskazanym przez dyrygenta miejscu w pobliżu ściany. Podczas gdy dyrygent dyryguje, orkiestra gra na wymyślonych przez siebie instrumentach – dzieci naśladują muzyków. Kiedy dyrygent odchodzi i staje z boku, członkowie orkiestry przestają grać i opuszczają swoje miejsca. Podskakują, tańczą i bawią się na środku sali. Głośne klaśnięcie w dłonie ostrzega, że dyrygent wrócił, szybko wracają na swoje miejsca i grają.

Część główna

– „Kolekcja starych zegarów” – ćwiczenie kształtujące mięśnie tułowia. Dzieci stoją w pozycji wyprostowanej i naśladują wahadło dużego stojącego zegara. Wykonują boczne skłony tułowia w prawo i w lewo. Po chwili następuje zmiana i wykonują skłony w przód i w tył. W jaki jeszcze sposób można naśladować zegar? Rodzic zachęca dzieci do wymyślania ruchu.

– „Konik na biegunach” – ćwiczenie mięśni brzucha. Przedszkolaki w siadzie płaskim przetaczają się do tyłu do pozycji leżenia, mają wyprostowane i uniesione do góry nogi. Następnie wracają do pozycji wyjściowej. Zadanie powtarzają 6–8 razy.

Część końcowa

–– „Maszerują przedszkolaki” – ćwiczenie rytmizujące. Ćwiczący maszerują dookoła pokoju, wyklaskując rytmicznie słowa rymowanki:

Maszerują przedszkolaki raz, dwa, trzy.

Przemierzają różne szlaki raz, dwa, trzy.

Szlak pomysłów, szlak przygody raz, dwa, trzy.

Za pomysły są nagrody raz, dwa, trzy.

Później dzieci uderzają o uda, pstrykają palcami, tupią nogami.

« wstecz

Kontakt

Przedszkole w Małej Nieszawce

Dyrektor

mgr Barbara Mrugalska

Dane teleadresowe

ul. Kręta 4, 87-103 Toruń

Dane kontaktowe

Numer kont bankowych

Główny numer konta - Bank Millenium: 35 1160 2202 0000 0003 3278 1372 

Numer konta bankowego - Rada Rodziców: Bank Spółdzielczy 34 9511 0000 0000 2619 2000 0010

Formularz kontaktowy
*
*
*
*